czwartek, 21 lutego 2013
Zasrany śnieg
Czas wybrać się na leczenie. Wszędzie widzę białe samochody. Wieczorem jest cały czerwony, rano budzę się i jest biały - obsypany tym białym gównem co z nieba sypie. Współczuje właścicielom Vanów i Kombi mają o dwa okna więcej do odśnieżenia. Zimne sztywne paluchy i cholerny lód na zasranej szybie. Brnę w tym śniegu jak pług, jakbym przemierzał Syberię. Boję się, że za rogiem czai się niedźwiedź polarny. Nos zimny a z niego zamiast gila dynda już sopel. Zawsze ubieram się na cebulkę. Gacie, kalesony, spodnie dresowe, spodnie zwykłe, koszulka sweter, bluza polarowa, kurtka no i ekwipunek zimowy. Jak bym się ubrał na czerwono i usiał koło choinki byłby święta bożego narodzenia. Na szczęście w tym kraju jest tylko 10 miesięcy zimy a potem już tylko lato i lato.......
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz